Od stóp do głów
Stopa jest pierwszym sensorem naszej postawy ciała. Jest łącznikiem między podłożem, a naszym ciałem. Każda asymetria postawy, będzie powiązana ze stopą, jak i na odwrót. Jest również ważnym elementem w procesie dążenia ciała do utrzymania środka ciężkości w obszarze płaszczyzny podparcia.
Stopa reprezentuje dwupoziomowy system sensoryczny:
- receptory eksteroceptywne: receptory występujące w skórze (ciałka Paciniego – ucisk; ciałka Meissnera – dotyk; ciałka Ruffiniego – ciepło; kolba Krausego – zimno, wolne zakończenia nerwowe – ból),
- receptory czucia głębokiego (proprioceptywne): w ścięgnach, torebkach stawowych, mięśniach.
Ludzkie ciało ma zdolność szybkiego przystosowywania się, dążenia do równowagi lub balansu. W związku z tym rożnego rodzaju deformacje stopy mogą świadczyć o mechanizmach kompensacyjnych. Do takich zjawisk często mogą prowadzić „fabrycznie” wyprofilowane wkładki podtrzymujące wysklepienie stopy. Codzienne użytkowanie takiego obuwia może spowodować rozwinięcie się wzorca kompensacyjnego i stopa zaadoptuje się do danej wysokości
Konsekwencje mogą prowadzić do :
- stanu zapalnego stawu podstawnego palucha (torebki maziowej),
- zmiany deformacyjne stawów np. haluksy inne deformacje stóp jak: koślawość i szpotawość, stopa wklęsła, opadanie stopy w stawie, rozchodzenie się kości palców
- ostrogi piętowej,
- bóle stawów,
- zapalenia ścięgna Achillesa,
- bólu kręgosłupa / dyskopatie,
- chronicznych napięć pasm mięśniowo-powięziowych,
- asymetrii w obrębie miednicy,
- i wiele wiele innych.
Sposób w jaki stoimy i jaki kształt przyjmują nasze stopy w kontakcie z podłożem opowiada nam historie naszego wsparcia, tego nadmiernego i tego nieobecnego.
Z punktu widzenia psychosomatyki
- Stopa niezależna:
wysoko uniesione sklepienie, są to ślady wysiłku jakim dziecko musiało podołać , by sprostać nadmiernym wyzwaniom które stawiali opiekunowie. Nogi w związku z tym są często mocne i sztywne, wyraźnie umięśnione i raczej skłonne do przykurczów. Widać ciało, które pamięta że ma liczyć na siebie. - Stopa obkurczona:
stopa jak w za ciasnych butach. Palce są tak silnie podkurczone, często też oderwane od ziemi, jakby kontakt z nią parzył. Jest to historia, która mówi o lęku, bólu i chłodzie. Być może to surowe otoczenie, które karało dziecko za każdy wyraz jego autonomii , gdy eksplorowało świat. Dziecko doświadczające chłodu, zaniedbania czy przemocy, które obkurczało każdą komórkę swojego ciała, by zając jak najmniej miejsca. - Stopa przeciążona:
ten rodzaj kontaktu z podłożem, będzie pokazywał, jak wiele spoczywało na barkach dziecka i jak o wiele za dużo było tego wobec jego możliwości „za dużo „ może być wszystkim od : ojca furiata, matki depresyjnej, czy szeroko rozumiana parentyfikację, gdy dziecko np. musi mediowac między rodzicami. Przytłoczenie emanuje z ciała, a spłaszczenie, rozlanie , pokazuje siłę dociążenia. Często też góra zaprzecza tej historii, prezentując się w swej aktywności i energii.
Stopy są ważne i ważne jest również ich używanie.
Po posiłkach dobrze jest odbywać krótkie spacery, ponieważ chodzenie stymuluje pracę narządów wewnętrznych. Refleksologia i medycyna chińska mówią że: przez stopy i wzdłuż całych nóg przebiegają meridiany najważniejszych narządów wewnętrznych odpowiedzialnych za trawienie, takich jak śledziona, żołądek, wątroba czy pęcherzyk żółciowy. Chodzenie powoduje oczyszczenie i aktywację tych meridianów oraz odpowiadających im narządów.
Jak mówi pewne chińskie przysłowie: „nie rób kroku dłuższego od nogi„. W czasie normalnego spaceru krok jest wystarczająco długi, chodzenie drobnymi kroczkami ma działanie ograniczające.